W Świdniku też słychać i to faktycznie brzmi jak jakieś wybuchy. Myślę, że komentarz w związku z anomaliami pogodowymi jest jak najbardziej trafny.
|
|
Armata hukpwa do odstraszania zwierzyny na polach.
|
|
Sam jestes przepompowania..
|
|
Na szczęście mamy wojsko w Lublinie i terytorialsów. Razem z Policją i Strażnikami Miejskimi wygrają bitwę i zduszą inwazję w zarodku. W razie problemów zawsze można poprosić o pomoc kibiców Motoru...
|
|
Ruscy idą
|
|
Dziwne bo w kujawsko pomorskim, w miejscowości Nakło nad Notecią mieszkańcy też slysza te cykliczne wybuchy. Ktoś coś więcej wie na ten temat?
|
|
Wyobraźcie sobie wielkie płótno autorstwa Koziary " Bitwa pod Lublinem" Żuk jak Witold u Matejki, Czarnek, wszystkie formacje mundurowe z Lublina, w tyle tęczowi napastują kosmicznych jeńców
|
|
Nad Białym Libiszowskim koło Sosnowicy mają armatki do straszenia kormoranów. One tak regularnie strzelają. A wczoraj i przedwczoraj była bardzo dziwna propagacja dźwięków. Kolej, która jest dobrych kilka kilometrów ode mnie była słyszalna, jakby po granicy działki jechała. Wiąże się to z pokrywą chmur. Więc przypuszczam, że to mogą słyszeć świdniczanie.
|
|
Działo przeciwgradowe, ***s://***google.com/amp/s/technologie.onet.pl/aktualnosci/dzialo-przeciwgradowe/6n0x0dn.amp
|
|
Te wybuchy spowodowane są armatką odstraszającą zwierzęta z pól , co ma ochronić plony przed ich zniszczeniem,
|
|
Na poczatek wziększ mase. Pozniej redukcja.
|
|
A zapomniałam dodać że czereśnie w cenie 69 zł. Szkoda każdej jednej. Co wygrałam ?"Co wygrałam ?" Ogonek od czereśni . . . :) |
|
Myślę, że pod ziemią między świdnikiem a kalinówką działają po prostu kuźnie Isengardu.
|
|
To jest armata gazowa używana do odstraszania dzików, w chwili obecnej jest posadzona kukurydza, która jest przysmakiem dzików i do póki nie urośnie wystarczająco duża jest to najlepszy sposób na od straszenie dzika, ewentualnie można poprosić myśliwego o przypilnowanie pola, wtedy jest jeden strzał i tydzień spokoju.
|
|
Po prostu czereśnie drożeją!!!
|
|
Osobiście doświadczyłem niecodziennego zdarzenia odnośnie dziwnych huków a mianowicie w niedzielę 19.05.2019 j
około godziny 19:00 jadąc od Piask do Lublina nagle usłyszalem i zarazem poczułem straszny huk lekko nawet zachwiało autem. Byłem przekonany że strzeliła mi opona wiec natychmiast zjechałem i zatrzymałem się na poboczu. W tym czasie jadący pojazdy zaczeły zjeżdżać na prawa stronę wychodzili ich pasażerowie i dookoła oglądali swoje auta. Podczas rozmowy z tymi osobami wszyscy jednoznacznie stwierdzili straszny huk/wybuch, również osoby z którymi rozmawiałem byli przekonani że pela im opona. Jeżeli miałbym opisać ten huk yo byl to typowo metaliczny głuchy dziwięk nie było ekranów a co chodzi o pola nie widziałem na nich specjalnych upraw
Jednak mogę jednoznacznie stwierdzić że dochodzący huk nie był oddalony ponieważ jak wspomniałem wcześniej w chwili wybuchu jakby fala uderzeniowa poruszyła samochód. Odczuli to rownież inne osoby które masowo zatrzymywali sie na poboczu
|
|
Wyobraźcie sobie wielkie płótno autorstwa Koziary " Bitwa pod Lublinem" Żuk jak Witold u Matejki, Czarnek, wszystkie formacje mundurowe z Lublina, w tyle tęczowi napastują kosmicznych jeńcównie wiem co bierzesz, ale lepiej przestań |
|
to świdroń
|
|
A nie wylądował ktoś z rzadu? Toz to ciężki kaliber i mógł wpizdu wyładować i cały misterny plan tez wpizdu
|
|
A nie ma tam jakiejś plantacji? Może przeganiają chmurki armatkami.
|
Strona 4 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|